Nie rozumiem dlaczego mówią do mnie Bąbelku?!

W samochodziku, ale fajnie szybciutko tatuś jedzie.

Z dziadzisiem to jest wesolutko i zawsze mówi di di didi. Nie wiem co to oznacza, ale jest fajowe.

Jak mi smutno i łeziki lecą to mamusia wkłada mnie w takie super nosidełko.

Ach ten tatik. Myśli, że się uśmiecham do niego a ja się śmieję bo on ma na nosie dżemor z gofra. HIHI.

Muszę byś grzeczny, bo chyba gdzieś pojedziemy autkiem. Jestem gotowy, jedźmy już...

Ciekawe czyja ta duuuza wanienka. Ja mam taką malutką.

Chciałem się ładnie opalić, ale mi się usnęło ze smoczkiem.

Tak mie mama wysmarowała, że teraz już się nic nie opalę. Grrrrr

Czas na siestę...

Czy ktoś mówił coś o mleczku???

Słoneczko tak ładnie świeci a rodzice coś tam mruczą i każą spać.

Trochę przesadziłem z mleczkiem i mamusia znowu musiała mnie przebrać.

Proszę obrócić ten wózek bo to ja tu jestem najważniejszy!!!

Ale dużo piachu. Tak mie możesz tatku tulić... Lubię to bardzo.

Bardzo męczące te spacery, chyba sobie utnę drzemeczkę.

Tatusiu szybciej!!!

Wujku a możemy z Laurką się pobawić w Twoim nowym samochodziku?

Kto pierwszy się uśmiechnie, przegrywa.

Ćwiczymy na macie edukacyjnej. Już prawie robię fikołajki.

Trochę już jestem zmęczony... Jestem taki malutki a muszę tak dużo trenować.

Tatusiu odstaw mnie proszę do łóżeczka, trochę się boję, tu jest bardzo wysoko.

Wielkie śwęto!!! Sto lat mamusiu, dziś jest Twój dzień.

Poznajcie mojego ochroniarza.